W najbardziej wysuniętym w morze punkcie Gdyni jest miejsce, które stało się naturalną wizytówką i atrakcją turystyczną miasta. Usytuowany tu wysoki klif jest najczęściej fotografowanym fragmentem Gdyni i urokliwym miejscem często odwiedzanym przez mieszkańców i przebywających tu turystów.
Pochodzenie geologiczne i budowa gdyńskiego klifu
Klif w gdyńskim Orłowie rozciąga się na długości około 650 m i zbudowany jest głównie z gliny morenowej i piasków gliniastych oraz żwirów pochodzenia lodowcowego. Przyglądając się uważniej klifowemu urwisku dostrzec można również rdzawe nacieki związków żelaza i obecność węgla brunatnego z okresu trzeciorzędu. Niemal pionowe zbocze ma różne wysokości, a największe przewyższenie dochodzi do 40 m ponad poziom wody w Zatoce Gdańskiej.
W południowej części Gdyni, niedaleko granicy z Sopotem znajduje się dzielnica o nazwie Orłowo. Tuż obok niej, nieco na północ rozciąga się zalesiony obszar Kępy Redłowskiej. Kępa, czyli fragment morenowego wzniesienia odcięty od pozostałej części moren przez doliny potoków, to miejsce wyjątkowe z co najmniej dwóch względów. Po pierwsze jest to teren porośnięty gęstym i naturalnym lasem położony niemalże w samym centrum dużej aglomeracji, a po drugie od z górą sześćdziesięciu lat funkcjonuje tam rezerwat przyrody chroniący naturalny drzewostan i specyficzną roślinność zachowaną w tym miejscu od pradawnych czasów. Ta właśnie kępa, stykając się z morzem, uderzana sztormowymi falami, tworzy klif, urwisty brzeg, stale podmywany i stale wycofujący się pod naporem morza. Urwisko, cofając się, staje się coraz wyższe, w miarę jak zbliża się do najwyższej partii kępy. Z roku na rok zatem orłowski klif staje się coraz bardziej monumentalny.